sobota, 30 marca 2013

Twenty

Harry stał za mną, podczas gdy ja przeglądałam się w lustrze. Zauważyłam jak jego ręka powędrowała do jego szyi, palcami odpiął srebrny łańcuszek. Nosił go mnóstwo razy; założyłam, że musiał coś dla niego znaczyć. Nie odezwałam się. Moje zamknięte oczy zaczęły trzepotać, kiedy poczułam ciepły oddech Harry'ego na mojej szyi. Dałam mu do niej więcej dostępu, lekko odchylając głowę. Skorzystał z okazji i wbił się w nią zębami zębami, a po chwili zaczął jeździć po niej językiem.
Nagle otworzyłam oczy, kiedy poczułam zimny łańcuszek, dotykający mojej klatki piersiowej. Harry ostrożnie zapiął go na mojej szyi i przekręcił go tak, że wisiał między moimi piersiami. Uważnie mnie obserwował i czekał na moją reakcję. Moje palce zaczęły się bawić nowym dodatkiem.
- J-ja - nie umiałam nic z siebie wydusić.
- Chcę żebyś go zachowała - Harry wyszeptał.
Pocałował mnie w policzek, a jego loki załaskotały moją skórę.
- Teraz ludzie będą wiedzieli, że jesteś moja.
Odwróciłam się.
- To jedyny powód, dla którego dzisiaj wieczorem zabierasz mnie z domu, b-by się mną pochwalić?
Przyłożyłam ręce do jego klatki, zwiększając dystans między nami. Skrzywił się i zaczął kręcić głową. Westchnęłam i minęłam Harry'ego. Jęknęłam, kiedy zatrzasnął drzwi, zanim mogłam wyjść i mnie do nich przyparł.
- Do cholery, przecież wiesz że to nie dlatego - jego szorstki głos zabrzmiał.
- Zatem mi powiedz dlaczego.
Jego oczy pociemniały po mojej odpowiedzi, a poziom irytacji wzrósł. Ale nie obchodziło mnie to. Obserwowałam go, czekając aż coś powie, ale tego nie zrobił. Stał w ciszy. Przeniosłam wzrok z jego twarzy, nie mogłam na niego dłużej patrzeć. Odepchnęłam go od siebie. Pozwolił mi otworzyć drzwi i uciec z mojej sypialni. Usiadłam na końcu łóżka, patrzyłam w dół i bawiłam się rękoma. Harry powoli wszedł do pokoju. Zawahał się przez chwilę, zanim do mnie podszedł.
- Chcę żebyś ze mną była - cicho powiedział.
Jego duże ręce złapały moje ramiona i delikatnie położył mnie na łóżku. Moje włosy opadły na kołdrę. Głowa Harry'ego trąciła moją. Moje zamknięte oczy zaczęły trzepotać, kiedy przyłożył usta do mojego ucha.
- Jesteś piękna, inteligenta - pocałował miejsce tuż pod moim uchem. - Urocza - zarumieniłam się, moje policzki oblał róż, a Harry zachichotał. - Niewinna - jego głos był niższy niż przedtem. Jęknęłam, kiedy jego ciepła ręka przejechała po moim udzie. - Zadziorna - jego ton stał się złośliwy. Moje paznokcie wbiły się w jego ramię, gdy przejechał językiem między moimi piersiami. Poczułam jak lekko ugryzł moją skórę, a następnie wziął wisiorek w zęby i żartobliwie zaczął go gryźć. Wypuścił go parę sekund później i naszyjnik znowu leżał na mojej klatce piersiowej.
- Chcę żebyś go zachowała - spauzował. - Ż-żeby pokazać jak bardzo mi na tobie zależy - cicho powiedział.
Harry spojrzał na mnie i oczekiwał mojej reakcji. Moje serce zaczęło szybciej bić po jego słowach, uśmiechnęłam się, a moje policzki się zarumieniły. Chyba odczuł ulgę, dlatego że nie spanikowałam i go nie odepchnęłam. Podniosłam rękę do jego szyi, delikatnie go obniżając. Moje usta przejechały po jego, zanim nie zbliżyłam się do jego ucha.
- Też mi na tobie zależy - wyszeptałam.

***

Przybyliśmy na przyjęcie do przyjaciela Harry'ego, Sean'a, jakąś godzinę temu. Spotkałam go w klubie tamtej nocy, o której chciałam zapomnieć. Odbyło się ono w bardzo nowoczesnej galerii. Zadziwiające dzieła Sean'a kontrastowały się z mdłymi, białymi ścianami. Poruszałam się po galerii z ludźmi, których imion na pewno nie zapamiętam. Było tu mnóstwo ludzi, zawzięcie dyskutowali o wystawie obrazów. Robiłam między nimi rundkę, a w między czasie poszedł po drinki. 
Pewien obraz mnie zauroczył. Moje oczy przejrzały jego ciemną kolorystykę. Zaintrygowana, podeszłam bliżej. Był to chłopak i dziewczyna. Jego ręce opiekuńczo obejmowały jej małe ciało, jej ciemne włosy unosiły się pod wpływem wiatru. Byli do siebie przytuleni tak, jakby bali się że jedno opuści drugie. Otworzyłam usta, kiedy przyjrzałam się bardziej postaci chłopaka. Był wyższy. Miał ciemne loki. Nie można było zauważyć ich twarzy, ponieważ byli w siebie wtuleni. Ciemny las był tłem ich miłosnego uścisku. Wybrana lokalizacja dawała niesamowity charakter temu dziełu.
- Proszę bardzo - Harry podał mi szklankę. 
- J-ja....
- Co? - uśmiechnął się.
Odwróciłam się w stronę obrazu. Stanął za mną, objął mnie rękoma w talii i położył swój podbródek na moim ramieniu. Poczułam jak mocniej mnie objął, podczas gdy wpatrywał się w obraz przed nami.
- Podoba ci się?
Zaskoczyło mnie, gdy Sean stanął za nami. Przekręciłam głowę w jego stronę. Harry podniósł się z mojego ramienia. Skinęłam głową.
- Jest piękny - powiedziałam. - Wyglądają na zakochanych.
Uśmiechnął się po usłyszeniu moich słów, spojrzał na obraz, a potem z powrotem na nas.
- Moją inspiracją byliście wy...oboje - skinął głową na Harry'ego i mnie.
Musiałam wyglądać na lekko zdezorientowaną, ponieważ spojrzałam jeszcze raz na obraz; Harry stanął obok mnie, nasze ramiona się stykały. Moje myśli szalały, kiedy próbowałam to wszystko sobie poukładać. Obraz przedstawiał chłopaka, który chciał chronić dziewczynę, którą trzymał w swoich ramionach. Chciał, by była bezpieczna. Harry.
- Widzimy się później - Sean powiedział, przerywając ciszę.
Po jego odejściu, mój wzrok nadal skupiał się na obrazie. Parę sekund później poczułam ciepły dotyk na swoim ramieniu, który jechał w dół. Harry splótł swoje palce z moimi, delikatnie ściskając moją rękę. Jego kciuk głaskał moją skórę. Moje ciało podświadomie zbliżyło się do jego.
- Harry?! - piskliwy głos odbił się echem.
...

~~
no, ciekawe kto to może być?:")
mój tt: harrehsclique (nowe username)
mój ask: ask.fm/darlinbiebrauhl
do następnego rozdziału:)

12 komentarzy:

  1. świetny rozdział! ciekawe kto to :O stawiam na jakąś eks Harry'ego...

    OdpowiedzUsuń
  2. Słynna galeria haha :)
    Od razu mi się akcja na tt przypomniała jak w necie pokazały się foty Hazzy w galerii i od razu wszyscy pomyśleli (ja też), że Harry szuka tam Bo ahah xD
    pozdrowienia:)
    WESOŁYCH ŚWIĄT :)

    @vashappeninkate

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, ta galeria. Jak zwykle świetne tłumaczenie : D mówiłam ci, że cię kocham? Xx
    @_Magda_M

    OdpowiedzUsuń
  5. omgggggg. w końcu są razem i w końcu mogą się zacząć normalne problemy, jejejeje. GENIALNY <3

    OdpowiedzUsuń
  6. c
    u
    u
    u
    u
    u
    u
    d
    o
    !
    *___*

    OdpowiedzUsuń
  7. aaa :) no supcio :)

    @wiosennaa

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zwykle świetnie przetłumaczone kochanie *_*
    Dzięki Bogu że ciebie mamy .
    Może jego mama albo siostra , koleżanka ? OKLMNDFKSD NIE WIEM :C

    @polishcoldplace

    OdpowiedzUsuń
  9. Po pierwsze Wesołych Świąt!
    Po drugie, awww! Początek bardzo mnie wzruszył. Harry z tego opowiadania stanie się chyba niedługo facetem idealnym dla każdej dziewczyny, która to czyta.
    Po trzecie, zaciekawiło mnie co za "piskliwy głos" im przerwał i zerknęłam na oryginał, i... Nie mogę się doczekać kolejnego <3
    Pozdrawiam. <3
    @jimmyeatmyname

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka zmiana Harrego! Po prostu nie wyobrażalna, ale jaka pozytywna! Wręcz ideał normalnie! Chociaż, podejrzewam, że skoro jeszcze tyle rozdziałów przed nami, to jest to zbyt piękne, aby na dłuższą metę było prawdziwe. Mam rację? ;')
    Nawet nie wiesz, jaka jestem ciekawa co to był za "piskliwy głos", bo podejrzewam, że nic przyjemnego się przy tym niestety nie wydarzy. Zdecydowanie nie mogę doczekać się następnego!
    PS. Wesołych świąt! <3
    pozdrawiam .x

    OdpowiedzUsuń